12/13/2012

TAK BARDZO BYM CHCIAŁA, JEDNOCZEŚNIE DRŻĄC ZE STRACHU.
 zwalczyć go - pomóż mi.
~ popadam w obłęd, ze skrajności w skrajność.


___________________________________________________

13.12.12. - moja krew darem dla innych.


9/03/2012

No to się zaczęło.
Nawet nie wiem kiedy się skończyło...



8/31/2012

i got that summertime sadness...

mam nadzieję,że mi przejdzie.
 G Ł U P I A.

8/29/2012

TAK SIĘ CIESZĘ !
(jeżeli potrafię)


8/26/2012

MYSLOVITZ

więc bądź i przyjdź i pozwól na to bym mógł z Tobą być...

kocham bez przerwy i niezmiennie myslovitz, pomimo odejścia rojka radzą sobie całkiem świetnie.


/koncert w Toruniu, jeszcze z Rojkiem. @telefonowe


8/24/2012

ci, których do siebie dopuszczamy, wiedzą o nas najwięcej i znają nasze najsłabsze punkty...



8/20/2012


Moje małe, kudłate szczęście.


7/23/2012

pierdolone borówki.

5/15/2012

...

Wyjdź z mojej głowy, zabierz ze sobą cały bałagan, który narobiłeś. Nieświadomie. 

4/26/2012

Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami, kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami.

To wszystko dobiega końca. Ciężko mi...

4/08/2012

dzień ósmy, dziewiąty też.

słowa napływają potokiem, gwałtownie, natrętnie, wzbierają, ranią ja odpowiadam tylko szeptem.
to za dużo, ponad moje siły, lepiej już idź, nie kończ, zostaw resztę oskarżeń za kurtyną ust.
Przeproszę. Pierwsza. Jak zwykle. Nie powinnam.

4/06/2012

Dzień siódmy.


Dziś nie będzie moich bredni, sama wstydzę się swoich (dzisiejszych) złowieszczo - czarnych myśli.

***
-... i znowu zgubiłem ogon, i dom mi się rozwala ! - dokończył Kłapouchy z ponurą satysfakcją.
Kubiś z Prosiaczkiem spojrzeli po sobie.
- To może poszlibyśmy na wycieczkę ? - zaproponował Miś.
- Czemu nie ? - rzekł Osioł z rezygnacją. - W końcu wszędzie mogę być nieszczęśliwy...
***

Czasami się uśmiecham -

4/05/2012

dzień szósty.

Rozczarowanie ma gorzki smak... 

4/04/2012

Dzień czwarty. Piąty też.

Already over. (śpiewam razem z Red).

Chyba już się nie spotkamy. Nie teraz, nie zaraz, nie jutro. (dobrze wiesz,że chciałbym Cię zobaczyć...)


To Ty jesteś wszystkiemu winien, przez Ciebie jej nienawidzę.

4/01/2012

dzień trzeci.


Wyjdź, chcę zostać sama.

3/30/2012

dzień pierwszy.

Znowu burzysz to, co już dawno poukładałam w swojej głowie.
Była radość (na jakiej podstawie,kretynko?). b y ł a .
Niech wróci...

3/28/2012

Zrzucam z powiek resztkę snu.

Wszystko w Twoich rękach, obudź się. (Lubię sobie powyć Wilków)



Zdecydowanie za szybko się poddaję.

3/26/2012

Uwielbiam pociągi.
Zaczyna to przybierać postać zboczenia. Lubię stukot kół, ciekawskie spojrzenia podróżujących, ale ponad wszystko lubię oglądać świat z okna pociągu. Czuję się wtedy, jakby to wszystko, co dzieje się na zewnątrz mnie nie dotyczyło, działo się obok. Przyjemne uczucie.  Właśnie wtedy skupiam się na swoich myślach, których i tak nie jestem w stanie zrozumieć. Wsłuchuję się w nie, daję się pogłaskać promieniom słońca po twarzy, po czym odwracam spojrzenie by zorientować się, że czas wysiadać. Zawsze żałuję, że podróż dobiega końca tak szybko. Znowu nie zdążyłam uporządkować myśli, zostawiając w swojej głowie jeszcze większy nieład.




3/22/2012

Widziałam Ciebie, widziałam Ją.
Dobrze,że osobno.

3/05/2012

Olucha Pipucha.



KOCHAM STRASZNIE MOCNO <3
UBARWIASZ MI CODZIENNOŚĆ :D  I NAWET CHODZENIE DO SZKOŁY STAJE SIĘ PRZYJEMNOŚCIĄ ! 








NINJA - MOJE ULUBIONE ;3





mam mnóstwo naszych głupich zdjęć, które będę publikować ;3

3/03/2012

...

Wiem,że to bez sensu. Zawsze lubiłam utrudniać sobie życie. Najśmieszniejsze jest to, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, iż źle postępuję, ale mimo wszystko sprawia mi to chwilową radość... A potem jest tylko smutek i nic więcej...

Aga i ja.






3/02/2012

Czarna środa.

2/09/2012

...

Patek
łopatek
gagatek
bławatek
kwiatek
karpatek
płatek
...

O ja nieszczęsna... 
Wiadomo,że pod kaloryferem! :-)))

2/05/2012

Nie ma jutra i nie będzie jutro też... 
Odliczamy dni do koncertu Myslovitz ! :)
Najważniejsze,że bilet już kupiony :)) 




1/20/2012

Amelka się kąpie, ja szukam fryzury dla siebie na jutro.
Fajnie jest mieć ją znowu przy sobie po prawie pięciomiesięcznej przerwie... :)
Jestem w kompletnej rozsypce, pomijając towarzyszące mi przeziębienie...

Tyle organizacji, jeszcze nic nie jest gotowe, a to już jutro.Ciekawa jestem jak to wszystko wypadnie...

 zdjęcie z Amelką (wakacje 2011).



1/17/2012

W szkole spędzam więcej czasu niż muszę. Dziękuję, pks, że mam tyyyle autobusów, sama nie mogę się zdecydować którym jeździć, więc czekam na ten o 15:20, choć lekcje skończyłam 2h temu... :c


Za kilka dni osiemnastka, szkoda,że w tym tygodniu mam tyle sprawdzianów, w przeciwnym wypadku mogłabym się zająć dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik.

Znowu mi nic nie wychodzi, czekam aż ten cholerny czas przeminie...

1/14/2012

ech... :c

1/03/2012

Witaj, dorosłość.
Proszę, bądź dla mnie łaskawa, nie skop mi tyłka.
I tak jestem Tobą przerażona, nie utrudniaj mi.

Strasznie miło jest dostawać tyle życzeń, słuchać wszelkich możliwych urodzinowych przyśpiewek... :)
Dzię-ku-ję !