Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami, kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami.
To wszystko dobiega końca. Ciężko mi...
4/26/2012
4/08/2012
4/06/2012
Dzień siódmy.
Dziś nie będzie moich bredni, sama wstydzę się swoich (dzisiejszych) złowieszczo - czarnych myśli.
Kubiś z Prosiaczkiem spojrzeli po sobie.
- To może poszlibyśmy na wycieczkę ? - zaproponował Miś.
- Czemu nie ? - rzekł Osioł z rezygnacją. - W końcu wszędzie mogę być nieszczęśliwy...
Czasami się uśmiecham -
Dziś nie będzie moich bredni, sama wstydzę się swoich (dzisiejszych) złowieszczo - czarnych myśli.
***
-... i znowu zgubiłem ogon, i dom mi się rozwala ! - dokończył Kłapouchy z ponurą satysfakcją.Kubiś z Prosiaczkiem spojrzeli po sobie.
- To może poszlibyśmy na wycieczkę ? - zaproponował Miś.
- Czemu nie ? - rzekł Osioł z rezygnacją. - W końcu wszędzie mogę być nieszczęśliwy...
***
Czasami się uśmiecham -
4/05/2012
4/04/2012
4/01/2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)